dzis był zajjjebisty dzień

pobutka o a chuj nie pamiętam wiem że słońca nie było

ktoś coś tam krzyczał

niewiem kto ale chuj darli ryja jak trza

potem śniadanie

wjebałem pół chleba i 2 laski szynki

potem wszyscy z chałupy wypierdolili

ja zostałem sam kurwa znowy

bez kluczy

i tak do 17

poterm kumple przybyli

to z nimi połaziłem do 18 30

rozjebałem znak drogowy

zjeżdżałem na wersalce

którą później podpaliłem

sie kurwa zaczeło dymić

chuj ale było zajebisćie

potem mnie chciały pały zpisać

to spierdoliłem

cwele