e tam

no, mam pisać notke, ale mam takie , jak to sie mówi, kiełbie wełbie, że nic nie mogem wymyśleć, będziecie musieli czytać pierdoły , ale.... dobre i to , hahaha  to zacze od tego planu tygodniowo pioniedziałkowopiontkowego , co by mi było łatwiej

poniedziałe, wtorek , środa : to były rekolekcje, nic sie nie działo, grałem w wolfa et

cały dzień , cyli 12-14 godzin , we wtorek widziałem jak myszołów wpadł w krzaki , złapał wrubla, a potem go rozszarpał na środku skrzyżowania, krew sie lała fajne .

czwortek, musiałem przeżyć dzień w szkole, w Piontek terz mnie zdenerwowali, bo ten czas co to rekolecje nie chodziłem , to mam 20 godzin nieusprawiedliwionych za nic , i to mnie bardzo zdenerwowało, nie mówiąc że wkurwiło  z deka.

dzisiaj sobota, mam sie uczyć , ale terz mi coś to nie wychodzi zabardzo, jeszcze tylko tydzien do budy , i spokuj bedzie .

ostatnio coś nawet nie myśle, i to mnie niepokoji , ksionżek żadnych nie czytam, nawet mi sie nie chce otworzyć, może to jakaś choroba jest, kurwa jestem Toxik , jak britnej co ma kiłe, haha hha,

ostatnio terz mi daw walło w kopułe, przez cały dzień udawałem keniego i sie śmiałem , i to było fajne , potem do sklepu pojechałem , i terz tam odpierdalałem rzecy ruzne, a nie bende wam pisał , bo nie bende ogrialny , i jeszcze mnie zaczniecie naśladować .

a wtedy by musieli wszystkie supershopy pozamykać .

kurna ale nuda, ja nie moge, ide