sty 25 2004

Nagłówek


Komentarze: 8

no hej ludziska

wybaczcie że mój blog staje się czymś w rodzaju pamiętnika

ale nic bardziej wyszukanego nie moge wymyślić

księge gości naprawiłem może niedługo dodam linki

no dobra to

wtorek: dzień jak co dzień,bawiłem się grawitacją i potem mnie żucało na zakrętach

jak przyszłem do domku to sobie zemdlałem (z głodu chyba)

środa: do teatru wyjazd słowackiego,jako jedyny z klasyw garniturze na sztuke pt. 'Chory z urojenia" Mojlera

potem czas wolny w cracow do  empiku się polazło i po 3 minutach się zgubiłem i przez następną godzinę 

szukałem moich towarzyszy broni

czwartek:uświadomiłem sobie że nic nie umiemi z chemi, na biologi oddałem zeszyt w którym zamiast imienia i nazwiska

znajdował się przypis "jestem dekadencki",a i na francuzkim terz mnie uświadomili że nic nie umiem

piątek: sprawdzian z histy totoalnie zakręcony nie znałem odpowiedzi na żadne pytanie

może gdyby nauczycielka powiedziała nam że spawdzian jest z nowej książki poszło by lepiej

sobota: pojechałem do ciotki zwozić węgiel i rąbać drzew,przyjechałem do domku i 5 godzin na kompie robiłem jakiś

dury raport sam nie wiem o czym to było no,ale raport

o 18 przyszli kumple cobym miał z nimi iść na sanki, zgodziłem się i było wyjefajnie

jak się nam sanki znudziły do zaczeliśmy jeździć na sankach na stojąco

jak się to z kolei znudziło ,i gdy zanosiliśmy sanki do piwnicy wpadłem na genialny pomysł

ażeby pojeździć sobie na rowerku ,pojeździliśmy 30 minut

i dzisiaj tj. w niedziele terz idziemy właściwie to za godzine bo o 10  30

w sobote wróciłem do domu o 10 00wieczór rzecz jasna

kolejny tydzień w budzie szykuje się naprawde cool

codziennie jak nie sprawdzian to kartkówka albo pytają

i,dodatkowo żeby nie było za łatwo we wtorek mamy się przebrać za niewlęta (ściana)

a w środe śpiewać "Agnieszke na dużej przerwie"

oczymto była mowa........

a , o tym iż kolejną notke dodam za jakieś 3 tygodnie

jeżeli taka żeź będzie się powtarzać co tydzień

to może ja podziękuje z tej szkoły...

dobra tyle "moich pierdół o samym sobie"

"damy rade"   

 

nick.......... : :
12 maja 2004, 17:07
no proszę ja też byłam na \"Chorym z urojenia\" w teatrze Słowackiego... tylko że to było wieki temu... i u nas wszystkiem kazali się \"ładnie\" ubrać :-/ masakra
p_n
31 stycznia 2004, 15:45
łooooo ;) ja tu widzę siakies lineczki.. no, no ładnie ;)
28 stycznia 2004, 17:27
nie czekam 3 tygodnie TERAS.....pa puch :*
27 stycznia 2004, 04:49
JA CIEBIE KOCHANY NICKU ZABIJE NO KURDE MOL NAPRAWDE JA MYSLALAM ZE ZERWALES Z BLOGIEM A TU MAM TYLE NOT DO CZYTANIA.....JUPI!!!!!!! NO ALE MOGLES RACZYC MI WCESNIEJ POWIEDZIEC :P :P :P..to glonc ciesze sie bardzo, pocztam sobie troche ale teras mam trudny okres w szkole ;( ;( ;(.....no widze ze miales niezle przygody....noto pozdrawiam....i po uszach :* dla ciebie....puch puchowy :*
p_n
26 stycznia 2004, 16:17
tak trzymaj? tamta notka juz nieaktualna. pozdrawiam
26 stycznia 2004, 14:19
ey ciesz sie że cie nie było na polskim taka rzeźnia była ze ja pękam już nie wytrzymuja niech ktoś mnie zastrzeli!!!!!!!!!!!!
25 stycznia 2004, 20:35
ey Yo rady nie damy i się z tym trza pogodzić......................fuck world
p_n
25 stycznia 2004, 11:27
fajny tydzien ;]

Dodaj komentarz