Archiwum kwiecień 2004


kwi 28 2004 fresh meet
Komentarze: 5

Jestem, w końicu, zebrałem swoje ciało i umysł w 1 część, choć to dosyć skąplikowane ostatnimi czasy, i pisze tą kolejną notke z życia ścierwa, którego przecierz i tak nikt nie zna ;-)

Co to ja robiłem, od świont bodajże mnie tu nie było, kupa czasu, niestety, a teraz który wogule jest, a  2 dni po czarnobylu,

Poznałem dziewczyne, starsza, zakochałem się, i teraz o niczym innym nie myśle , tylko i wyłącznie sex, sexsexsexsex, mam zasrany cały łeb od tego jednego słowa, ale na wiosne to normalne, jeszcze w tym wieku

w dniu przystąpieniu do uniji eurypejskiej będą moje urodziny, które , naste ,ale ile dokładnie to nie mam ochoty wyliczać ,

przeczytałem to co do tej pory napisałem , przykro mi że to przeczytaliście;-)

kupuje kreatyne, może w ten sposób stane się silny....fizycznie

przekułem sobie ucho dzisiaj, teraz myśle o innych rzeczach, ale ucho to już 2 lata temu dziurkowałem, tyle że dziura się uzupełniła, czy tam , nieważne, może jeszce z 3 dziurki i konic, bo będą za duże przeciągi, i jeszcze mi ktoś , coś, wepchnie

w budzie jak to w budzie, trzeba się uczyć , niestety, sprawdzian na sprawdzianie, ale tylko miesiąc i luuuz, naszczęście

tesh sobie myślałem , tak ogólnie, bez zobowiązań, co taki idiota jak ja moż w życiu robić, no i wyszło , że kopać doły, w sumie to kopanie dołuw nie jest złe, lubie to robić, niż się uczyć, kto wie, może zostane mistrzem świata w kopaniu dołów

woodstok chce jechać, ale z kim do jasnej ciasnej, ekipa  1wsza sie rozpadła, tzn. transport sięrozpad i nie ma czym jechać, 2ga ekipa, to musiał bym się wprosić na chamca zeby jechać, a ja tak nie lubie, 3 sprawa to odległość, 2 koniec polski , kętrzyn, przy samej granicy 600 kilometrów, 4 starzy mnie na 99,99999999% nie puszczą i nie dadzą kasy, co najwyżej uciekne i ukradne, 5 moge pojechać z girl, i to jest najbardziej cool,

musze przeczytać jakąś książke, bo ocipieje, słownicto mam tak ubogie, nie moge nic powiedzieć ciekawego, normalny selfshit, nic dodać nic ująć

sajonara, wpadne jak wpadne

 

 

nick.......... : :
kwi 14 2004 kto?
Komentarze: 11

Co za kurwiszon sie podszywa , mam nadzieje , że to nie jest ******.

nick.......... : :
kwi 09 2004 aaaaa
Komentarze: 20

zakochałem się , w moim blogu ,aaaaaaaahahahahhahaahhahahhhaaaaaaaaaahahha ahhhh ahahah , jest laska,musicie przynać

nick.......... : :
kwi 08 2004 e tam , nagłówek
Komentarze: 5

jazda jazda, tym jakże nietypowym zwrotem , zaczne kolejną notatke o niczym  kurwa , gupi kolor 

no wreszcie sie odczepił , coś mnie tu długo chyba nie było , będzie z 2 tygodnie , albo i więcej , aaaa , no to trzeba coś nabazgrać , co to ja robiłem , takiego , nieciekawego ,niegodnego uwagi, ale sobie to zapisze , żebym nie zapomniał ,że to sie wogule kiedyś wydażyło .

oki no to jezdziłem na rowerze , 2 razy , raz na obkułko , tj szkaczowa kamieniołom centum, widziałem jelenie koło drogi, nawet dziady nie uciakały , wylko podskakiwały jak w nie kamnieniamy żucałem , potem uciekly , białodupce jedne . na rowerze jestem z jednym kumplem bo drugiemu się nigdy nie chce wyjść na rower, wiecie jak się chujowo jeździ samemu , a , no prawda może nie wiecie, druga wyprawa była nad kałuże, zwaną inaczej sosiną, to co 15 minut sie zatrzymywaliśmy , bo kumpel, jak to aaa , to nie na jego puca, ja nie wiem , jest odemnie 2 razy silniejszy , i co , słabszy , to jest gupie jakieś. na soście było zimno , piżdziło z deka, taki gościu na motorze sie na mnie gapił , nie wiem co chciał , fajna dupa była na soście, gościu pływał ta takiej desce z żaglem , to sie chyba wind serfing zwie, ale pewny nie jetem, zauważyłem że na sosinie jest w chuj mew , zasrane całe niebo i ziemia od nich , była chwila refleksji nad wodą, ale piasek był zimny i trza było jechać . potem jak wracałem , osiągnołem zawrotną szybkość , tak że sobie jechałęm rowno z autem , to chyba był fiat multipla, zajebiste uczycie, a jakie spojżenia od pasażerów , lol, to było cool , szkoda że tak zawsze szybko nie moge jeździć , bym sobie trabanty wyrzedzał .

co jeszcze robiłem , do szkoły chodzilem , i sie nie uczyłęm , ale to normalne, chyba, skończył mi sie gajner , ale teraz wyczaiłem taką inną substancje, co sie nazywa kasza, kosztuje 1,50 za  pół kilograma , i ma 1620 kilodżuli , o 19 więcej niż gajner , za którego dałem , bagatela , 34 złote . teraz będe jadł tylko i wyłącznie te kaszki , i chyba dam spokuj z tymi substancjami typu gajner i inne odrzywki , tyle co se może na tablety uzbieram 44 złote to sobie kupie.

ostatnio byłem na pokazie ratownictwa,  sobie popatrzyłem jakie to nieudacznkiki pracują w na szej policji , starzy i pogotowiu, 50 osób ratowało 1 gościa, któremu przecierz i tak nic nie było , postałem w deszczu 15 minut,  nawąchałęm sie benzyny i piany co jebała jak żygi , i wogule , gdyby nie parasol , to bym poszedł w pizdu, wogule jak bym wiedział od początku, to bym tam wogule nie poszedł 25 minut z buta dreptać

ostatnio kąpa nie miałem , i sobie uświadomiłem , jaki jestem pusty, toznaczy bez żadnych zainteresowań, bez kąpa sie szwędałem po domu , nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić , i sie tak zastanawiałem czym by tą "pustkę" uzupełnić , i nic nie wymyśliłem poza nauką, ale jeszcze sie nie ucze , może zaczne , jak mi każą.

co do sportu , to wyczaiłem sobie , że jak bym biegał codziennie do szkoły , to bym był wysportowany ,ale i co za tym idzie, przepocony cały dzień w szkole, to chyba zaczne biegać po szkole , znaczy się wracając z niej . wtedy się upoce i w domu sie odpoce pod przysznicem.

jak mi ktoś powie , jak przejść wolley ball toples poziom 4 to będe wdzięczny

ey , mam pytanie do wszystkiech ludziuf, co jest z tą wiosną, że teraz jak patrze na dziewczyne , to ją rozbieram wzrokiem , w zimie tego nie miałem , będzie niedobrz , jak się to zamieni w obsesje ,albo jak sie to nazywa, f ff ff f-cośtam , nie pamiętam .

święta jush się zbliżają wielkim glanem , mam taką ochote iśc do kościoła i zobrzucać księdza jajami , ale sie chyba na to nie porwe, jak bym miał Hiv , to bym sie nawet nie zawachał ,a tak to sobie moge tylko pomażyć . tak ciach w łeb , ach , te mażenia, mniam. nie żebym był ateistą, do bierzmowania mam zamiar iść , mam zamiar , to nie znaczy że się tam wybiore, ale wszystko przdemną

jak rozpoznać świra, ja obczaiłem taką techikę, że trzeba gościa obserwować ,jak sie zachowuje, i co mówi , i jakim tonem, po moich kilku spotkaniach z ludźmi z siekierami przed którymi musiałem nieraz uciekać ze wszyskich sił , jak ma szerokie spojówki, mowi niezrozumiale, szybko , jak śmierdzi potem , albo gożałom , albo jak mu sie taki nerw na mordzie porusza, albo mówi coś spokojni , a potem taki odchył zupełny , to to jest świr , i trzeb spierdalać, nie wiem po jakiego hooya to pisze ,ale lepsze to niż nic

ey , kurde , ja nie umiem żygać, jackasss tak to fajnie robi, a ja nie umiem, może jest specialna technika ,i trzeba w specialny sposób ustawić szyje , czy tam gardło ,może jest jakaś szkołą puszczania pawi , jak coś , to dajcie znać

tak sobie łaziłęm po tych bloga, i dopatrzyłem sie 2 rodzajów blogów, jedni opisują swoją śmierć i inne paści z nią związane, a drudzy jak to jest super , i wogule cool , może nie widziałem wszystkch blogów świata, ale sie tak pukam w łeb i zastanawiam, dlaczego nie można pisac o tym i tym , nie wiem kurde, za mały mam muzg rzeby załapać o co w tym chodzi

jak  myślicie, na jaki kolor sobie zafarbować włosy na koniec roku, czerwony , ziolony niebieski różówy , pomarańczowy , fioletowy, bląd , czy jakiś inny , na głowie , oczywiście  , innych nie farbuje ,bo to jest suck

co lubicie jeść , bo ja kurde już sam nie wiem , niby że mam wpierdalać te kaszki , ale chce mi się czegoś innego , sam nie wiem czego , bigosu , albo chleba , kotleta. co wy jecie tak wogule .

dobra kończe , bo wyczerpałem już pomysły , na cokolwiek , jak sie uzbiera, to znowu co nabazgarm 

no i jeszcze dziaj oglądałem w tv materiał o cannabis, marichuanie znaczy sie, sie dowiedziałem że alnianci, amerykańce 2 wojne wygrali przez zioło , bo z niej robili sznurowadłą spodnie sznury liny i inne materiały, normlanie szczena mi opadła, z ganji można coś takiego zrobić, no i jeszcze kotlety sojowe , pasztety , lekartwa, narkotyki, pasty , kremy , protezy, i wiele iiny rzeczy, przy tym cannabis jest w 100% procentac naturalna, i można ją użyć ponownie, najlepszy papier świata jest wytwarzany z konopi,  ale taki jeden ciul danel czy jak mu tamktóry miał fabryki drzewa, czyli tej luktozy czy jak tam musiał sie dopierdolić o to , że są narotykiem w 12%, ale , z drzewa wywtarza się 80 razy więcej, tzn. przyjego produkcji , gdy robi się z niego papier, zanieczyszczeń, pojade chyba do cholandi , bo tam zalegalizowali maryche, można ją kupic wszędzie, a chaszysz to jest żywica ganji , nie wiedziałem , sam sie ździwiłem, pozatym ganja rośnie wszędzie i nie wyjaławia gleby, a w europie stworzyli upary które mają tylko 0.35 narkotyku , i to ona pędzie przyszłością następnego stulecia, ganja rule całym światem

 

d -12 my band zakurwista piosenka, i jeszcze cypres hill what your name , i ocywiście britney toxic, tej piosenki nic nie pobije

 

 

nick.......... : :