Komentarze: 2
(pisze to 3 raz i jestem odrobinke zdenerwowany bo się coś to zapisać nie chce ale będe próbował ,aż do skutku)
czas......
czym że jest dla nas czas
materią ktura przemija
nie potrafimy jej zobaczyć poczuć uczwycić
jesteśmy w stosunku do niej bierni
mój czas......
ja ten mój czas troszczeczke inaczej potraktowałem
właściwie to go policzyłem.....
skupiłem sie na czasie poza szkołą
wyszło mi
po uzwględnieniu wszystkich zachowań reakcji i potrzeb tj.
rozmowy (moim zdaniem wogule nie potrzebnych)
telefonów
potrzeb fizjologicznych
spożywania pokarmów
wynik jest taki
2500 minut czyli 41 godzin i 40 minut
i tak
gdybym poświecił ten czas
na nauke (nie można powiedzieć tego o w-f)
30 godzin lekcyjnych nie włanczająć religi igodz.wych
daj wynik równy 1 godzina 20 minut
nie zawiele
czas.......
jestem materialistycznym perfekcjonistą
może to dlatego tak traktuje czas
spróbuje w kolejnym akcie napisać co bym z nim zrobił w inny sposób
ale to jush inna bajka .......