Komentarze: 10
siedze sobie i sobie siedze i sobie myśle(żartuje)
to sie ciekawego wydażyło w moim dennym życiu
Poniedziałek: jako jedyny dostałem 3 z francuza za jakaś mapke o polsce
na polskim.......co to było na polskim..... a babka się spytałą co nam rodzice mówią
powiedziałem :"nie pij"...
wtorek: nasza klasa przegrałą finał siatkówki szkolnej ,ja nie byłem w reprezentacji
bo nie wiem na czym ta gra polega
potem sprawdzian z matmy i ocenka iście przyzwoita 1
no i wok na którym trzęsłem gaciami a nie było poco
środa: gość z PO jest sick solgier ,dostaje 4 za 30 sekundową odpowiedź z polskiego,muszę dodać że nic nie umiałem -moja odpowiedź polegała na powtarzaniu tego com żem usłyszał od kolegi
czwartek: to wczoraj było...z chemi -3, z biologie nie wiem oczym wogule rozmawiamy jakieś staty oligy sick, mam dziwny sen o nauce z koleżanką
piątek : czyli dziś no dzisiaj to już przegiołem pałe .... kurde nie zrozumiecie (jedynie Tomasz wie o co biega) no dostałem 4 z matmy za odpowiedź hahahahahahhaahahahahahhahaahahahahah ale nie wiem zaco
sobota : czyli jutro jeszcze nie wiem co będzie ale przeczówam czego nie zrobie: nie będe się uczył
aha jeszcze przez te 2 tygodnie w stecz udawałem geniusza czlyli po co się uczyć skoro się wszystko umie HHHaaa coś mi się widzi że zbliża sie moment w którym powiem papa Lo1 , jeżeli dalej będe udawał geniusza
co tam jeszcze ciekawego ......... aaa zmiany na moim osiedlu ,.. w czwartek na polko polazlem... po 4 minutach byłem głodny to się wybrałęm z kulegmi do sklepu , po drodze minołnas radiowus 2 gości z psami ,ochrona,przyszliśmy na ławke a następnie odybliśmy rundke tzw." na obkoło" i znów 2 samochody ochrony ,gośc z psem(czyli ochroniarz z psem), pały.....normalnie nie poznaje osiedla....zawsze tyle lumpów i innych tego typu osobników się szwędało a teraz cu....nikoguśko....niach niach niach niedopsze
no jeszcze byłem na sankach kiedyśtam bo nie pamiętam kiedy to było, i mnie taki świr chciał zabić ,musiałem uckiekać,fajnie serducho bije w takich sytuacjach, cos jak zjerzdżać na sankach z górki o nachyleniu 80 stopni...ale uciekłem rzeczjasna
za tydzień ferie,to znóf cóś nabozgram ,tyle naraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa